Do zatrzymania doszło w czwartek, 13 sierpnia około godziny 13.20 w Urszulinie. Policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę forda, którym był 40-letni mieszkaniec gminy Mełgiew. Funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu. Gdy zbadali go alkomatem okazało się, że ma prawie 2,5 promila alkoholu! Ponadto miał cofnięte uprawienia do kierowania pojazdem.
Jakież było zdziwienie policjantów, gdy trzy godziny później, na tej samej ulicy zobaczyli tego samego mężczyznę, ale już jadącego w pełni obładowanymi drzewem, samochodem i przyczepką. Policjanci znów zatrzymali kierowcę. Jak potwierdziło badanie - nie zdążył wytrzeźwieć.
- Tym razem w swoim organizmie miał już ponad 2,5 promila alkoholu, a drzewo które przewoził było kradzione – informuje st.post. Elwira Tadyniewicz z włodawskiej policji.
- Mężczyzna odpowie za kierowanie "na podwójnym gazie" pomimo cofniętych wcześniej uprawnień i kradzież drzewa przed sądem. Może mu grozić nawet do 2 lat więzienia, konsekwencje finansowe oraz zakaz prowadzenia pojazdów – dodaje Tadyniewicz.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?