Gaz w domu przy ul. Polnej w Chodlu wybuchł w środę, 10 czerwca, około godz. 15. W budynku przebywało wtedy pięć osób - jedna rodzina.
15-letnia dziewczyna, 54-letni mężczyzna i 82-letnia kobieta zdążyli się ewakuować. Strażacy od razu jak to było możliwe, rzucili się do przeczesywania gruzów. Szukali jeszcze dwóch osób. W środku nocy ratownicy odnaleźli ciała 87-letniego mężczyzny i 47-letniej kobiety - teścia i jego synowej.
W piątek przed południem w Chodlu został pochowany 87-latek, a pogrzeb kobiety zaplanowano na kilka godzin później.
W domu przy ul. Polnej mieszkała rodzina listonosza. Ofiarami wybuchu są jego żona i ojciec. Osobami, które przeżyły tę tragedię, opiekują się najbliżsi, ale pomaga im każdy, kto tylko potrafi. W miejscowej parafii zbierane na tacę pieniądze są przeznaczane właśnie dla tej rodziny.
- Nie tylko przez kościół, ale także przez internet, na stronie zrzutka.pl – słyszymy od pana Arka na stacji benzynowej. – Ludzie są poruszeni tą tragedią i naprawdę chcą pomagać z głębi serca.
Pieniądze przekazała także gmina i Lubelski Urząd Wojewódzki.
Poczta Polska niemal natychmiast uruchomiła pomoc dla rodziny kolegi po fachu. Bardzo szybko została wypłacona zapomoga ze środków Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Jak zwykle w takich przypadkach rodzinę wesprze także Fundacja „Pocztowy Dar”.
O pomoc dla listonosza Poczty Polskiej i jego rodziny proszą także wszystkich, którzy mają wielkie serca i zechcą pomóc. Liczy się każda złotówka. Dlatego Fundacja „Pocztowy Dar” otworzyła specjalne subkonto – 36 1320 1104 3014 4239 2000 0005 – z którego pieniądze zostaną przeznaczone wyłącznie na pomoc dla poszkodowanego listonosza.
Rodzina uruchomiła także zbiórkę w serwisie zrzutka.pl.
NATO na Ukrainie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?