W czwartek 10 lutego dyżurny krasnostawskiej komendy otrzymał zgłoszenie o oszustwie na kwotę 40 tysięcy złotych. Z zeznań poszkodowanej pracownicy jednego z ośrodków pomocy społecznej na terenie powiatu wynika, że zadzwonił do niej mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBŚ.
Przejęta poważnym telefonem kobieta zaufała dobrym intencjom mężczyzny, który oznajmił, że potrzebuje pomocy przy rozpracowaniu szajki przestępców wyłudzających kredyty. Fałszywy agent polecił rozmówczyni, aby zadzwoniła na numer alarmowy 997, by potwierdzić jego autentyczność. Kobieta wykonała zalecone instrukcje, które miałyby potwierdzić tożsamość rzekomego funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji.
– Będąc przekonana, że współpracuje z organami ścigania, dokonała przelewu środków w kwocie 40 tysięcy złotych na obce konto. Oszust namawiał ją także do zaciągnięcia kredytu. Wtedy postanowiła sprawdzić tożsamość funkcjonariusza bezpośrednio w komendzie policji. Tam dowiedziała się, że padła ofiarą oszusta. Natychmiast skontaktowała się z bankiem w celu zablokowania przelewu – informuje mł. asp. Jolanta Babicz rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
Policjanci badają okoliczności tej sprawy i sprawdzają, czy doszło do wyprowadzenia środków z konta. Apelują o rozwagę i ostrożność oraz ograniczone zaufanie do rozmówców przy podejmowaniu jakichkolwiek decyzji finansowych.
– Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie powiedzą nam o prowadzonych przez siebie sprawach i nigdy nie zażądają od nas dokonywania przelewów czy zaciągania kredytów w celu ujęcia przestępcy – dodaje Babicz.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?