Adam Leszczyński, rzecznik urzędu miasta Opola szczegółowo opisuje zaistniałą sytuację:
- W związku z obniżeniem terenu wokół cisa, wynikającym z prac budowlanych prowadzonych przez inwestora, miasto wielokrotnie interweniowało, domagając się opracowania dokumentacji dendrologicznej i działań zabezpieczających drzewo. Niestety, mimo naszych starań, wniosek o przesadzenie drzewa, który wpłynął do nas 25 marca tego roku, był niekompletny i wymagał uzupełnień, co dodatkowo komplikuje sytuację – wyjaśnia Leszczyński.
Rzecznik zaznacza, że pomimo wprowadzonych monitów i spotkań z pełnomocnikiem wnioskodawcy, wykonanie zabiegów pielęgnacyjnych jest utrudnione przez niekompletne regulacje prawne dotyczące takich działań.
W piątek o godz. 16 happening pod lokalem KFC w Opolu
Rada Dzielnicy Zaodrze nie kryje swojego rozczarowania.
- Nie widzimy ze strony właściciela KFC żadnej chęci współpracy. Wydaje się, że liczy na to, że drzewo obumrze, co pozwoli mu na wygospodarowanie dodatkowych miejsc parkingowych. Inwestor sobie przekalkulował, że zapłaci karę i będzie miał dwa miejsca parkingowe, ale nie przekalkulował strzału wizerunkowego w kolano – tłumaczą przedstawiciele Rady Dzielnicy Zaodrze.
W odpowiedzi na brak współpracy ze strony inwestora, Rada Dzielnicy organizuje happening, mający na celu "pokazanie siły obywatelskości mieszkańców miasta oraz sprzeciwu dla takich praktyk". Wydarzenie zaplanowano na najbliższy piątek o godzinie 16 przed budynkiem KFC przy ul. Niemodlińskiej.
- Chcemy pokazać, że nie zgadzamy się na niszczenie przyrody w naszym mieście, w naszej dzielnicy. Jesteśmy zdecydowani bronić naszej zieleni – podkreślają mieszkańcy.
Właściciel KFC musi liczyć się z karami
Dodatkowo urząd miasta zlecił przygotowanie opinii prawnej, czy planowane obniżenie posadowienia drzewa wymaga zezwolenia zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, co może wpłynąć na dalsze losy cisa. Całe postępowanie nie wyklucza nałożenia administracyjnej kary pieniężnej za spowodowanie uszkodzenia drzewa, ale jak mówi rzecznik, "nie jest to rozwiązanie, na którym nam zależy."
- Chcemy bowiem, aby inwestor podjął działania celem ratowania drzewa – podkreśla Adam Leszczyński.
Przypomnijmy, że cis znajduje się w Polsce pod częściową ochroną gatunkową.
Oni dostali się do Europarlamentu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?