W czwartek około godziny 19 dyżurny włodawskiej komendy policji otrzymał telefonicznie zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym samochodem w m. Adampol. Z treści zgłoszenia wynikało, że w rowie przy drodze relacji Wyryki – Włodawa stoi samochód osobowy, od którego kierowcy czuć wyraźną woń alkoholu.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zastali zgłaszającego – mieszkańca gminy Wyryki. Mężczyzna wyjaśnił, że jadąc do Włodawy został zatrzymany przez nieznanego mu mężczyznę stojącego przy osobowym Fiacie. Ten poprosił go o pomoc w wyciągnięciu samochodu z przydrożnego rowu, do którego zjechał w trakcie zawracania.
Przy Fiacie stał właściciel auta – kierujący – 60 letni mieszkaniec Chełma. Mężczyzna wyjaśnił, że pomylił drogi – w trakcie zawracania zjechał samochodem do przydrożnego rowu, z którego nie mógł już wyjechać.
W trakcie rozmowy policjanci wyczuli z ust kierującego wyraźną woń alkoholu – badanie alkomatem wykazało blisko 2 promila alkoholu w powietrzu wydychanym przez 60 latka. Kierujący odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości - zatrzymano mu już uprawnienia do kierowania.
– Dzięki właściwej postawie mieszkańca gm. Wyryki być może nie doszło do kolejnej tragedii na naszych drogach - chwali obywatelską postawę policja.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?