Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czort to zdecydowanie więcej niż pies służbowy – to najlepszy przyjaciel. Zobacz zdjęcia

Jolanta Masiewicz
Jolanta Masiewicz
Kilka dni temu pisaliśmy jak policyjny pies tropiący Mister, zwany na co dzień Czortem, odnalazł zaginionego 36-latka z Chełma, który wyszedł z domu z zamiarem targnięcia się na swoje życie. Mężczyzna zostawił swój samochód przy lesie w miejscowości Jagodne i oddalił się w nieznanym kierunku. W akcji poszukiwawczej, pod wodzą swojego przewodnika, sierż. szt. Jakuba Nosala, pomagał także policyjny pies tropiący Mister, czyli Czort.

- Poszukiwanie ludzi w lesie to nie jest łatwe zadanie zarówno dla nas policjantów, jak też dla psa tropiącego. Jednak po niespełna pół godziny, w odległości około półtora kilometra od samochodu, Czort wytropił leżącego na ziemi mężczyznę. 36-latek był przytomny. Nasi funkcjonariusze udzielili mu pomocy do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Tak się złożyło, że kilka dni temu ćwiczyliśmy razem z Czortem poszukiwanie osoby w lesie. To niezwykle inteligentny pies. Niewątpliwie zapamiętał to ćwiczenie i być może dzięki temu odnalazł tego mężczyznę - mówi sierż. szt. Jakub Nosal, który jest przewodnikiem Czorta.

Niestety podczas poszukiwań w lesie piesek nadepnął prawdopodobnie na szkło i zranił sobie łapę. Obecnie nosi jeszcze opatrunek, ale nie lubi przebywać w domu, bo przyzwyczajony jest do codziennej służby ze swoim panem.

Mister to oficjalne imię, które otrzymał owczarek niemiecki jako pies policyjny patrolowo- tropiący, który używany jest w służbowej dokumentacji. Natomiast na co dzień reaguje wyłącznie na imię Czort. Skąd wzięło się to drugie imię?

- Kiedy dostałem go do służby i zobaczyła go moja narzeczona stwierdziła, że najlepiej pasować będzie do niego imię Czort i tak go nazwaliśmy - mówi sierż. szt. Jakub Nosal.

Czort jest wpatrzony w swojego pana jak w obrazek. Reaguje na każde jego słowo i bezbłędnie wykonuje wszystkie komendy. Nic dziwnego pan Jakub kocha psy i zajmuje się nimi od wielu lat. To, że został przewodnikiem psa policyjnego nie jest więc przypadkiem.

- Bardzo ważne jest to, aby lubić zwierzęta, gdyż praca z nimi wymaga odpowiednich cech ze strony kandydata na przewodnika. Służba z psem służbowym niesie za sobą dużą odpowiedzialność, ale i daje dużo satysfakcji. Czort od początku służby w policji mieszka razem ze mną w domu. Praktycznie nie rozstajemy się, jesteśmy razem na służbie, w domu, czy na urlopie. Tą pasją dzielę się również z moją narzeczoną, która jest szkoleniowcem i dużo mi pomaga. Szkolenie takiego psa trwa cały czas. Ćwiczymy różne warianty w terenie i z różnymi pozorantami - podkreśla pan Jakub.

Czort ma 5 i pół roku i posiada podwójną kategorię wyszkolenia, to znaczy jest psem patrolowo-tropiącym. W służbie wykorzystywany jest do tropienia po śladach ludzkich, jak i do patrolu. To ciężka i niezbyt wdzięczna praca dla psa, bo nieczęsto kończy się sukcesem.

- Ważne jest też, żeby odpowiednio nagradzać psa za dobrze wykonane zadanie. Czort najbardziej jest zadowolony kiedy w nagrodę dostaje zabawkę, ale lubi też przekąski czy głaskanie. Jest bardzo łagodnym psem i lubi dzieci. Często też razem odwiedzamy dzieci w przedszkolach i szkołach w ramach różnych szkoleń - mówi pan Jakub.

W chełmskiej policji służbę pełnią cztery psy. Wśród nich są trzy psy patrolowo - tropiące oraz jeden od wykrywania narkotyków. Tylko Czort mieszka w domu ze swoim przewodnikiem. Pozostałe 3 psy mają swoje kojce na komendzie. Mają jednak bardzo dobre warunki i świetnych przewodników, którzy zajmują się z nimi również poza służbą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto