Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młody, ambitny i utalentowany. Wiktor zbiera pieniądze, by wyjechać do Brazylii na Mistrzostwa Świata w Karate

Adrianna Romanek
Adrianna Romanek
Nazywa się Wiktor Bis, ma 16 lat, czarny pas w karate i marzy o wystartowaniu w XXIII Mistrzostwach Świata w Brazylii. Niestety, młody karateka musi sam opłacić bilety lotnicze, dlatego wziął sprawy w swoje ręce i zorganizował zrzutkę. Do spełnienia marzeń brakuje mu jeszcze ponad 8 tysięcy złotych.

Pojechał na obóz sportowy i zakochał się w karate. 16-latni Wiktor pochodzący z naszego regionu jest trzykrotnym medalistą mistrzostw Polski oraz posiada stopień 1 Dan, tzw. czarny pas w karate tradycyjnym. Ciężka praca, upór i wysokie wyniki sprawiły, że został zawodnikiem kadry Polski oraz otrzymał powołanie do startu w XXIII Mistrzostwach Świata w Karate Tradycyjnym.

- Na treningi zapisałem się razem z moim tatą. Dwa razy w tygodniu chodziliśmy na zajęcia, które odbywały się w grupie rodzinnej, jednak po jakimś czasie tata zrezygnował, a ja złapałem bakcyla. Droga do zakwalifikowania się na mistrzostwa świata jest bardzo długa. Najpierw trzeba dostać się do kadry Polskiej Unii Karate Tradycyjnego, warunkiem jest zdobycie medalu podczas Pucharu Świata w Karate Tradycyjnym lub podczas Mistrzostw Polski Polskiej Unii Karate Tradycyjnego. Następnym krokiem jest ciężka praca na zgrupowaniach kadry oraz zdobycie czarnego pasa - podkreśla Wiktor Bis.

Z młodego karateki niezwykle dumny jest jego tata Jakub, który podkreśla, że wyjazd do Brazylii byłby spełnieniem marzeń dla syna. Dodatkowo oparciem dla Wiktora są także jego trenerzy, którzy zdecydowali, że to właśnie on pojedzie na mistrzostwa.

- Mój sensei Daniel od zawsze mnie wspierał i to on zobaczył we mnie potencjał. Ponieważ jest trenerem kadry, także wybiera się do Brazylii, więc będą miał w nim ogromne wsparcie - dodaje Wiktor.

Za sukcesem młodego zawodnika niewątpliwe stoi Daniel Iwanek, trzykrotny mistrz świata w karate tradycyjnym oraz trener Wiktora.

- Na wstępie trzeba zaznaczyć, że trafił się utalentowany, ambitny i pracowity człowiek. Jako trzykrotny mistrz świata miałem okazję pokazać mu drogę, którą powinien podążać, aby osiągnąć swoje cele. Rolą senseia jest także bycie przewodnikiem, czyli osobą, która pokazuje młodym ludziom jak żyć i jakimi wartościami się kierować. Cieszę się, że Wiktor jako jedyny zawodnik naszego klubu będzie miał okazje reprezentować nas na mistrzostwach - podkreśla Iwanek.

Pobyt w Brazylii oraz opłaty startowe są opłacane przez Polską Unie Karate Tradycyjnego. Zawodnicy muszą jednak sami opłacić bilety lotnicze. Wiktor podkreśla, że jest to dla niego duże obciążenie finansowe, dlatego by spełniać marzenia oraz rozwijać swoją największą pasję zorganizował zbiórkę pieniędzy. Młodemu karatece brakuje jeszcze ponad 8 tysięcy złotych, a za każdą wpłatę jest bardzo wdzięczny. Link do zrzutki znajdziecie TUTAJ.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto