Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nina dostała zielone światło. Już w piątek dziewczynka z Lublina otrzyma najdroższy lek na świecie

Marta Grabiec
Marta Grabiec
Walka trwała długie 9 miesięcy, ale „Armia Niny” wygrała. Po uzbieraniu zawrotnej sumy 9 milionów złotych chora na rdzeniowy zanik mięśni (SMA) 2-latka już w piątek dostanie w lubelskim szpitalu najdroższy na świecie lek.

W czwartek dziewczynka trafiła do szpitala. - Nina jest już po wstępnych badaniach. Lekarze dają zielone światło i już jutro (przyp. red - piątek) będzie będzie mogła dostać lek - nie kryje radości tata dziewczynki, Tomasz Słupski.

W listopadzie ub.r. ruszyła zbiórka na terapię genową, która kosztuje ponad 9 mln zł i jest uznawana za najdroższą na świecie. Z informacji na stronie siepomaga.pl wynika, że zbiórkę wsparło ponad 200 tysięcy osób. Jednak tak naprawdę tych, którzy zaangażowali się w akcję na rzecz Niny, było dużo więcej.

- Nie wątpiłem w to, że to się uda - mówi pan Tomasz.

Dwuletnia Nina Słupska początkowo rozwijała się zupełnie normalnie. Około roku temu pojawiły się pierwsze niepokojące objawy. We wrześniu ub.r. okazało się, że dziewczynka choruje na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. To rzadka choroba o podłożu genetycznym, przez którą Nina nie chodzi, nie raczkuje, nie jest w stanie samodzielnie usiąść. Ma też obniżony odruch kaszlowy, co jest bardzo niebezpieczne ze względu na potencjalne infekcje.

Lek będzie podany dożylnie w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie. Terapia genowa, którą otrzyma Nina, daje szansę na prawidłowy rozwój dziewczynki. Do jej organizmu dostarczona zostanie brakująca część genomu produkująca białko SMN, które niezbędne jest do prawidłowego rozwoju mięśni.

Życzymy rodzinie, jak i samej Ninie powodzenia w dalszym leczeniu!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto