Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pieniądze ze skarbonki przeznaczają na obiady dla chełmskich ratowników medycznych

Jolanta Masiewicz
W akcję pomocy dla chełmskich medyków włączyły się również chełmskie dzieci. Chełmscy ratownicy medyczni nie mogli opanować wzruszenia, kiedy dowiedzieli się, że dostali obiad opłacony z dziecięcej skarbonki.

To niezwykle budujące, że w czasie epidemii , w akcję pomocy chełmskim medykom włącza się coraz więcej osób i restauracji. Ostatnio do tej grupy dołączyły również chełmskie dzieci, które fundują obiad ratownikom medycznym z własnych oszczędności.

– To było już po wprowadzeniu obostrzeń. Wszyscy zastanawiali się czy będą dalej mogli pracować. Nie było zamówień od klientów. Pomysł wysłania ugotowanych tego dnia obiadów podsunęła właścicielka jadłodajni ";U mamy" Marta Zasuwa. Wybrana została Stacja Ratownictwa Medycznego w Chełmie za sprawą jej wnuków Piotrka i Janka. Chłopcy znali ratowników medycznych z ich wizyt w przedszkolu, a część z ratowników to tatusiowie kolegów z przedszkola – mówi Iwona Magdziarz, pełnomocnik jadłodajni.

Jak podkreśla Iwona Magdziarz ratownicy medyczni często w Stacji Ratownictwa Medycznego przebywają nawet 36 godzin, jest to związane z ich wyjazdami do osób zakażonych koronawirusem. W tym czasie mogą jeść tylko to co uda im się zabrać do pracy z domu.

- Najpierw wysłaliśmy zapytanie do sztabu #wzywamyposilki w Lublinie, a także zapytaliśmy chełmskich ratowników medycznych, jak bezpiecznie możemy dostarczyć posiłki do stacji. – mówi Iwona Magdziarz.
Nie było problemu ponieważ jadłodajnia „U mamy” prowadziła wcześniej sprzedaż „na wynos” i pakowała posiłki w hermetycznie zgrzewane opakowania nadające się do pełnej dezynfekcji.

W czwartek 2 kwietnia chełmscy ratownicy otrzymali posiłki z jadłodajni "U mamy". Jednak to, co było w nich niezwykłego, to listy do nich dołączone. Napisały je dzieci, które ufundowały medykom posiłki.

- Przekazuję do jadłodajni mojej babci pieniążki z mojej skarbonki na dwie zupy dla Was. Mam nadzieję, że też dzięki ciepłym obiadom będziecie zdrowi - napisał w liście 10 –letni Piotrek, syn pani Iwony Magdziarz, który podsłuchał rozmowę mamy i w ten sposób chciał pomóc ratownikom.

- Chcemy z siostrą przekazać nasze pieniążki na trzy zupki (przepyszne!) dla Ratowników, którzy są naszymi Bohaterami i bardzo dziękujemy im za ich pracę - napisały z kolei Lili i Natasza.

Te listy sprawiły, że chełmscy ratownicy przyznają, że po otrzymaniu posiłków i listów nie mogli powstrzymać łez wzruszenia.

- Piotruś, Natasza, Lila, Maja, Gabrysia, Nikoś, Jaś, wzruszyliśmy się Waszą akcją. Stoimy na straży Waszego bezpieczeństwa, ale jeść też musimy . Bardzo, bardzo Wam wszystkim dziękujemy. Dziękujemy za wasze zaangażowanie i niesienie pomocy również nam ratownikom. Zupa była najpyszniejsza na świecie - napisali w mediach społecznościowych wzruszeni ratownicy.

- Pierwszy był Piotruś Magdziarz, ale zaraz po nim pomysł podchwyciły inne dzieciaki oraz ich rodzice. Piotruś, Lilla, Nataszka, Gabrysia i Anielka, Emil i Jaś co drugi dzień fundują medykom z Chełma posiłki. Misia, Julcia i Anusia aż z Krakowa pospieszyły ze wsparciem chełmskim ratownikom. Do każdego obiadu dla ratowników dołączane są listy od dzieci– mówi Iwona Magdziarz.

To jest niezwykłe, bo po dzieciach, do jadłodajni zaczęli zgłaszać się dorośli - osoby prywatne i firmy chcące wykupić obiad dla ratownika. Wzruszający był też gest właściciela lokalu, który o 50 proc. obniżył czynsz.

-Cała akcja jest na bieżąco opisywana na Facebooku. Radość naszych małych fundatorów była wielka, gdy ratownicy sfotografowali się z listami i umieści w sieci zdjęcie. Dzieci były zachwycone odpowiedzią SRM na naszego fb – zobaczyły swoich Bohaterów – mówi Iwona Magdziarz.

Już 7 kwietnia, z okazji Światowego Dnia Zdrowia, każdy będzie miał szansę okazać swoje wsparcie i wdzięczność lekarzom, pielęgniarkom czy sanitariuszom.
Zachęcamy do wspierania naszej służby medycznej- miły gest i smaczny posiłek dużo znaczą! Dołącz i Ty do akcji #wzywamyposiłki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pieniądze ze skarbonki przeznaczają na obiady dla chełmskich ratowników medycznych - Lubelskie Nasze Miasto

Wróć na wlodawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto