Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ta pomoc płynie z serca. Chełmianie, firmy i samorządowcy każdego dnia pomagają uchodźcom z Ukrainy. Zobacz zdjęcia

Jolanta Masiewicz
Jolanta Masiewicz
Pierwsze dni wojny na Ukrainie pokazały prawdziwą siłę i jedność mieszkańców Chełma i powiatu chełmskiego, którzy w obliczu tragedii naszych sąsiadów, okazali im realnie wsparcie i wszelką możliwą pomoc.  Matki z płaczącymi dziećmi, przestraszone osoby w podeszłym wieku - to codzienny widok w ostatnich dniach, który potrafi złamać serce...

Wszyscy ruszyli z pomocą uchodźcom z Ukrainy. Mieszkańcy dostarczają mnóstwo darów.  Poświęcają też swój czas i pracują jako wolontariusze.  Są też tacy, który zaprosili znajomych, kuzynów, a nawet zupełnie obcych ludzi z Ukrainy, do swoich domów oferując im nie tylko dach nad głową, ale również wyżywienie.

W chełmskiej hali MOSiR codziennie pojawiają nowi uchodźcy, przeważnie matki z dziećmi

. W niedzielę po godzinie 20 -ej stacja PKP Chełm Główny stała się przejściem granicznym. Uchodźcy z Ukrainy, którzy przybyli pociągiem ze Lwowa otrzymali niezbędną pomoc, posiłek i wsparcie psychiczne.

- Około 600 pasażerów - głownie kobiety i dzieci, zostali przewiezieni do punktu przejściowego na chełmskiej hali MOSiR, zorganizowany był także bezpłatny transport do innych miast - mówi Damian Zieliński z Urzędu Miasta Chełm. - Tutaj przygotowaliśmy około 400 miejsc, gdzie uchodźcy mogą odpocząć, zjeść gorący posiłek, dostać potrzebne im rzeczy.

- Na miejscu pojawiło się także wiele osób oferujących dla potrzebujących transport prywatnymi pojazdami. Nieustannie zgłaszają się do nas wolontariusze oraz darczyńcy - dodaje Damian Zieliński.

 
Pociągi z uchodźcami ciągłe przyjeżdżają do Chełma. Wszyscy mają pełne ręce pracy.

Hotel Duet w Chełmie pomaga od początku wybuchu wojny na Ukrainie

Pomysł zorganizowania pomocy dla uchodźców z Ukrainy wyszedł od właścicieli hotelu i pracowników.

- Dla naszych uchodźców z Ukrainy zorganizowaliśmy zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy, zachęcając nieśmiało na FB mieszkańców do przynoszenia darów. Odzew był niesamowity - mówi pan Bartosz Tuszewski współwłaściciel Hotelu Duet w Chełmie. - Kiedy dotarli do nas pierwsi uchodźcy zapewniliśmy im noclegi, oczywiście za darmo. Obecnie nocuje u nas około 60 osób. - Codziennie przybywają kolejne osoby. pokoi już nie mamy, ale nikt nie zostaje bez pomocy. Pośredniczymy w zakwaterowaniu uchodźców, zarówno w miejscach prywatnych, jak i tych organizowanych przez instytucje. Zapewniamy im transport na całą Polskę, gdyż nie wszyscy chcą zostać w naszym regionie.

Ponieważ dary ciągle przywożone są do hotelu, wolontariusze pomagają je segregować i przewożone są na granicę oraz do wszystkich miejsc, gdzie są lub będą zakwaterowani uchodźcy.

 Ci, którzy obecnie mieszkają w Hotelu Duet mają również zapewnioną opiekę psychologa, psychoterapeutę, tłumaczy, przyjeżdżają lekarze pediatrzy - to wszystko oczywiście za darmo. Nikt nie pyta o zapłatę.

Chełmska PWSZ też pomaga uchodźcom

W chełmskiej PWSZ aktualnie uczy się kilkudziesięciu studentów z Ukrainy. Mieszkają w akademiku. Studenci pomagają jako tłumacze i wolontariusze. Natomiast w niedzielę w budynku chełmskiej PWSZ przy Wojsławickiej pracownicy, studenci oraz studenci Uniwersytetu III wieku PWSZ zorganizowali też pomoc dla uchodźców, którzy stali po stronie ukraińskiej i czekali w kolejce nawet 70 godzin w Dorohusku,

- To była spontaniczna akcja wynikająca z potrzeby chwili. - mówi pani Beata Fałda prorektor ds. studenckich chełmskiej PWSZ.

Każdy przyniósł co miał w domu, sklepy były bowiem zamknięte, wszyscy szybko przygotowali kanapki, słodycze, napoje, jogurty, wodę i gorącą herbatę oraz środki czystości. Dużo produktów przekazał też Hotel Duet. Pomoc w zawiezieniu tego wszystkiego na przejście graniczne w Dorohusku zaoferowała firma logistyczna Delta Trans z Dorohuska. Jak się okazało firma z dnia na dzień straciła możliwości zarobku, ale jej właściciel postanowił włączyć się w pomoc w drodze wolonariatu. Chełmska PWSZ prowadzi też obecnie zbiórkę darów dla uchodźców.

W Wierzbicy są już uchodźcy - mieszkańcy włączyli się w pomoc

-Mamy już prawie 100 uchodźców - generalnie matki z dziećmi. Najmłodszy ma półtora miesiąca - mówi Bożena Deniszczuk wójt gminy Wierzbica. Większość z nich przyjęli mieszkańcy. W naszych świetlicach zorganizowaliśmy kolejne miejsca noclegowe dla matek z dziećmi.  Sołtys i radni dostarczyli warzywa, przetwory i jajka.

Przyjechały 4 busy z różnymi artykułami z hotelu Duet w Chełmie. Pralnia zaoferowała, że upierze za darmo pościel. Piekarnia daje chleb.

- Nikt nie chce rozgłosu. Nikt mi nie odmówił pomocy.  W sobotę do rozładunku darów przyszli młodzi ludzie, których nie znam. To daje nadzieję. Ludzie mają ogromne serca i są bezinteresowni - podkreśla wójt Bożena Deniszczuk.

Mieszkańcy Wierzbicy utworzyli na Messengerze grupę wsparcia pod hasłem: Rejestr wsparcia Wierzbica. Tutaj wymieniają się informacjami i koordynują pomoc.

W nowym DPS w Rejowcu przybywa uchodźców

Starosta chełmski jako jedno z miejsc pobytu uchodźców z Ukrainy, przeznaczył DPS w Rejowcu. Budynek ten jest w ostatnim etapie remontu, tutaj mieli zamieszkać podopieczni z DPS w Kaniem i Chojnie. Jednak w kilkanaście godzin został przygotowany na przyjęcie matek z dziećmi z Ukrainy. Obecnie przebywa tu około 300 osób. Oczywiście nie na stałe. Jedni przyjeżdżają, inni wyjeżdżają, kiedy mają zapewnione inne miejsce na pobyt. Tutaj też napływają liczne dary, które rozdzielane sa dla uchodźców. Dostarczono nawet pralki, lodówki, kuchenki gazowe.  Niezwykle sympatycznym gestem było zorganizowanie symbolicznych urodzin 14-latce, która wraz z mamą zamieszkała w DPS. Tort osobiście przyniósł wicestarosta chełmski.

- Tego się nie mogłam spodziewać. Nigdy tego nie zapomnę - mówiła ze łzami w oczach 14- latka.  

Takie ludzkie gesty są teraz bardzo potrzebne, żeby Ci ludzie mogli choć na chwilę poczuć się jak w domu.
W wielu gminach powiatu chełmskiego wójtowie i burmistrzowie udostępnili świetlice wiejskie, gdzie mogą zatrzymać się uchodźcy z Ukrainy. Tylko na terenie gminy Wojsławice przygotowano około 200 miejsc, w tym 40 w gospodarstwach agroturystycznych. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wlodawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto