– Od dawna nosiliśmy się z planami utworzenia tutaj pracowni hemodynamiki. Jednak brakowało pieniędzy – mówi Mariusz Kowalczuk, dyrektor chełmskiego szpitala. – Dlatego zgłosiłem do marszałka propozycję, aby wydzierżawić powierzchnię w szpitalu zewnętrznej firmie, która utworzyłaby tutaj pracownię. Właśnie dostaliśmy na to zgodę.
W środę ogłoszony będzie przetarg. Jak mówi dyrektor, zainteresowanych jest już kilka firm. Koszt utworzenia pracowni to około 5 mln zł. Szpital nie dołożyłby do tego ani złotówki, a korzyści czerpaliby przede wszystkim pacjenci. – Teraz chorych z zawałem serca musimy transportować do Lublina czy do Zamościa. Pracownia będzie uzupełniać zakres usług medycznych, jakie już gwarantuje nasz oddział kardiologii – dodaje Mariusz Kowalczuk.
Chorzy będą leczeni w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, a to będzie możliwe od początku przyszłego roku.
W pracowni zatrudnienie znajdą lekarze już pracujący w chełmskiej placówce, podobnie będzie z pielęgniarkami. – Firma będzie miała obowiązek wyszkolić naszych lekarzy i jeśli będzie trzeba, zatrudnić nasze pielęgniarki – dodaje dyrektor.
- To bardzo dobra wiadomość. Sprzętem, jaki mamy teraz niestety nie zawsze da się pomóc pacjentowi – cieszą się lekarze z chełmskiej kardiologii.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?