- O zaginięciu 14-latki poinformowała policjantów z Hanny matka dziewczyny – mówi Andrzej Wołos z włodawskiej policji. Kobieta opowiedziała policjantom, że jej córka nie wróciła ze szkoły do domu. Jak się później okazało, wcale za lekcjach nie była. Z relacji matki wynikało, że dziewczyna mogła pojechać do Katowic na grób swojego idola – zmarłego kilka lat temu Magika, lidera hip-hopowego zespołu Kaliber 44.
Włodawska policja natychmiast zaczęła poszukiwania. Dyżurny był w ciągłym kontakcie z rodziną dziewczyny jednocześnie próbował się do niej dodzwonić. – Udało się to po godzinie 21 – mówi Wołos.
– Dziewczyna oświadczyła, iż jest w Katowicach przy jednym z kościołów – dyżurny nie przerywając rozmowy z nieletnią zatelefonował do katowickiej Policji i przekazał informację o miejscu pobytu zaginionej.
Katowiccy policjanci na miejscu spotkali 14-latkę. Dziewczyna wyjaśniła, że do Katowic przyjechała sama autobusem – chciała zobaczyć grób swojego idola rapera. Dziewczyna trafiła pod opiekę do Domu Dziecka, skąd zabrać ma ją rodzina.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?