We wtorek, 12 stycznia przed północą, włodawscy strażacy zostali powiadomieni przez służby ratunkowe, że przy ul. Koszarowej zmarła kobieta, która prawdopodobnie zatruła się gazem. Na miejscu zjawiły się dwa zastępy straży pożarnej, ratownicy oraz policja.
Kobieta została znaleziona przez 30-letniego lokatora, który około godziny 23 wrócił z pracy i po wejściu do mieszkania poczuł silną woń gazu.
- Trudno powiedzieć czy był to tlenek węgla, gdyż odkręcony był także gaz propan-butan – mówi st.kpt. Waldemar Makarewicz, rzecznik włodawskich strażaków.
Mężczyzna zobaczył siedzącą przy kuchni 68-latkę, która prawdopodobnie już nie żyła. Ratownicy przybyli na miejsce przetransportowali kobietę na zewnątrz budynku i tam lekarz stwierdził zgon. Sprawą zajęła się policja.
- Grupa dochodzeniowo-śledcza, która przeprowadziła oględziny, stwierdziła że nie było żadnych obrażeń ciała, ani innych śladów mających związek ze zdarzeniem. Ciało zostało przewiezione do prosektorium, zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która wykaże dokładną przyczynę śmierci – mówi st.post. Elwira Tadyniewicz z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
