Kibice wierzyli do końca. Tak wyglądała strefa kibica w Lublinie. Zdjęcia

W niedzielne popołudnie ulice Lublina opustoszały, a to wszystko za sprawą pierwszego meczu Polaków na Euro 2024 w Niemczech. Stracie z Holandią rozpoczęło się równo o godzinie 15:00. Lepszego początku zarówno kibice, jak i kibice nie mogli sobie wyśnić. W 16. minucie idealnie z rzutu rożnego zacentrował Piotr Zieliński, a piłkę głową do siatki Barta Verbruggena skierował Adam Buksa.

Holendrzy ruszyli do odrabiania strat, co udało im się jeszcze w pierwszej połowie spotkania. Zza pola karnego uderzył Cody Gakp, a piłka po rykoszecie zmyliła Wojciecha Szczęsnego, który w efekcie nie miał nic do powiedzenia. Nasz golkiper rozgrywał jednak świetne zawody i w dużej mierze dzięki niemu do przerwy nie przegrywaliśmy, a było 1:1.

Wydawało się, że takim wynikiem zakończy się to spotkanie, ale w 83. minucie ładną akcję drużyny Ronalda Koemana sfinalizował Wout Weghorst (1:2). Polacy ambitnie walczyli, ale strat odrobić się już nie udało. Pozostał lekki niedosyt...

Strefa Kibica nad Zalewem Zemborzyckim po brzegi wypełniła się starszymi i młodszymi kibicami, ubranymi w narodowe barwy. Kolejny raz tak zapewne będzie 21 czerwca o godzinie 18, gdy Polska zagra z Austrią.

Lublinianie będą mieli jeszcze dwie (a mamy nadzieję na więcej) okazje to wspólnego kibicowania Polakom, bowiem Strefa Kibica nad Zalewem Zemborzyckim będzie działać do końca Euro 2024.

Reprezentacja Polski fazie grupowej Euro 2024 zmierzy się z Holandią, Austrią oraz Francją. Wszyscy rywale Biało-Czerwonych należą do europejskiej czołówki, dlatego przejście do fazy pucharowej będzie niezwykle ciężkie. Następne starcie czeka ich w piątek (21 czerwca) o godzinie 18 z Austrią, a ostatnie w fazie grupowej 25 czerwca o godzinie 18 nasza drużyna zagra z Francją. Lublinianie będą mogli obejrzeć w strefie także pozostałe mecze grupowe. Wstęp do Strefy Kibica jest bezpłatny.