Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Okuninka: Doszczętnie spłonął domek letniskowy

KS
KS
W piątek nad ranem włodawscy strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze domku letniskowego. Wewnątrz drewnianego domu na szczęście nikogo nie było. Straty właścicielka oszacowała na ponad 200 tysięcy złotych.
W piątek nad ranem włodawscy strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze domku letniskowego. Wewnątrz drewnianego domu na szczęście nikogo nie było. Straty właścicielka oszacowała na ponad 200 tysięcy złotych. materiały policji
W piątek nad ranem włodawscy strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze domku letniskowego. Wewnątrz drewnianego domu na szczęście nikogo nie było. Straty właścicielka oszacowała na ponad 200 tysięcy złotych.

– Pożar zauważono o 4.35 w piątek – mówi st. kpt. Waldemar Makarewicz, rzecznik włodawskich policjantów. – Pierwsze jednostki były na miejscu o 4.45.

Strażakom udało się opanować pożar po niespełna 30 minutach. Na miejscu z ogniem walczyły 3 zastępy straży pożarnej.

– Po przybyciu na miejsce pożaru stwierdzono, że cały budynek objęty jest pożarem a także pożar zagraża sąsiednim zabudowaniom. Akcję prowadzono dwutorowo to znaczy jednocześnie gaszono obiekt ale także broniono sąsiednich budynków przed rozprzestrzenieniem się pożaru – relacjonuje Makarewicz.

Budynek spalił się doszczętnie, strażacy musieli go rozebrać. Jak ustalili policjanci w doku nie było nikogo. Nie jest również znana przyczyna wybuchu pożaru. Właścicielka oszacowała straty na ponad 200 tysięcy złotych.


Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadek na Obwodnicy Trójmiasta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wlodawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto