Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włodawa. 2-latek omal nie wypadł z okna przez nieodpowiedzialność opiekunów

KR
Włodawa. 2-latek omal nie wypadł z okna przez nieodpowiedzialność opiekunów
Włodawa. 2-latek omal nie wypadł z okna przez nieodpowiedzialność opiekunów pixabay.com
35-latek odpowie za narażenie na utratę życia i zdrowia swojego 2-letniego synka. Mężczyzna w stanie nietrzeźwości opiekował się dzieckiem, które weszło na zewnętrzny parapet mieszkania znajdującego się na I piętrze. Dzięki reakcji świadków nie doszło do tragedii.

Do zdarzenia doszło w sobotę około 18:00. Policja z włodawskiej komendy została powiadomiona, że w jednym z włodawskich bloków małe dziecko chodzi po zewnętrznym parapecie na I piętrze okna jednego z bloków.

- Jak mówili świadkowie dziecko trzymając się futryny stało na zewnątrz i wołał mamę. Przechodnie powiadomili sąsiadów. Jeden z nich wbiegł do mieszkania i zdjął dziecko z parapetu. Okazało się, że w domu znajduje się dwoje nietrzeźwych „opiekunów”, którzy spali i nie reagowali na sytuację – relacjonuje Elwira Tadyniewicz, oficer prasowy włodawskiej policji.

Funkcjonariusze natychmiast zjawili się miejscu. W mieszkaniu znajdowali się 35-letni ojciec dziecka oraz dziadkowie i świadkowie zdarzenia. - Badanie alkomatem wykazało, że ojciec jak również babcia dziecka byli pijani. Opiekunowie tłumaczyli, że chłopczyk spał w swoim pokoju przy uchylonym oknie a oni nie zauważyli niczego niepokojącego – dodaje Tadyniewicz.

Na miejsce przyjechała również matka dziecka, która była w tym czasie w pracy i przejęła opiekę nad dzieckiem.

Mężczyzna został zatrzymany w związku z narażeniem swojego dziecka na utratę życia lub zdrowia. Po wytrzeźwieniu zostaną mu przedstawione zarzuty. Za narażenie na utratę życia i zdrowia dziecka grozi mu nawet 5 lat więzienia.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wlodawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto